Sprzątanie Kanału Augustowskiego
20 maja wolontariusze sprzątali Kanał Augustowski.
Do pracy przystąpiło około 100 osób. Część z nich oczyszczało ze śmieci jego brzegi, a pozostali pływając motorówkami wyławiali je z wody. W ten sposób zebrano 300 worków różnego rodzaju odpadków i nieczystości.
Podobnie jak przed rokiem akcję zorganizował augustowski oddział Polskiego Związku Wędkarskiego oraz augustowska fabryka British American Tobbaco. Sprzątano sześciokilometrowy odcinek Kanału Augustowskiego biegnący od śluzy w Augustowie do śluzy w Białobrzegach.
Wśród sprzątających było wiele dzieci z augustowskich szkół oraz troje z Nowej Zelandii, które pracowały wraz z tatą, dyrektorem fabryki BAT. Prezes augustowskiego oddziału Polskiego Związku Wędkarskiego Mieczysław Szczerbakow, mówi , że dorośli z podziwem patrzyli na ich zaangażowanie.
W porządkowanie włączyły się też podlaskie władze Polskiego Związku Wędkarskiego. Jego szef Zbigniew Matuszewicz nie jest jednak zdziwiony liczbą uzbieranych nieczystości. -Ludzie zostawiają patyczki po lodach, papierki, to drobiazgi, ale z drobiazgów składa się życie i jest tego wiele-tłumaczy.
Po zakończeniu akcji na wysypisko trafiło 300 worków śmieci. Organizatorzy są jednak zadowolenie z takiego wyniku, bo podczas ubiegłorocznego sprzątania było ich ponad 1000. Liczą więc, że za rok nie będą już mieli nic do zrobienia.
Radio Białystok